Po pierwsze – zapobiegaj!

Po pierwsze – zapobiegaj!

Aktu­al­nie w Pol­sce trwa wzmo­żo­ny sezon gry­po­wy. Sły­szy­my rów­nież, że nowy koro­na­wi­rus roz­prze­strze­nia się po świe­cie, wywo­łu­jąc coraz więk­szą licz­bę zacho­ro­wań. Jak więc zabez­pie­czyć się przed tymi zagro­że­nia­mi, bez koniecz­no­ści wpro­wa­dza­nia do naszej codzien­no­ści restryk­cyj­nych ogra­ni­czeń? War­to zasto­so­wać się do zale­ceń WHO, któ­re przy­go­to­wa­ło pro­ce­du­ry ochron­ne prze­ciw­ko nowe­mu koro­na­wi­ru­so­wi. Są rów­nież sku­tecz­ne w przy­pad­ku innych wiru­sów, któ­ry­mi może­my się łatwo zara­zić prze­by­wa­jąc w sku­pi­skach ludzi.

  1. Myj i dezyn­fe­kuj ręce.

Ręce nale­ży myć nie tyl­ko kie­dy są wyraź­nie brud­ne. Gro­ma­dzą się na nich groź­ne wiru­sy i bak­te­rie, któ­re łatwo mogą prze­do­stać się do wnę­trza nasze­go orga­ni­zmu. Dla­te­go myj­my je dokład­nie wodą i mydłem zawsze po powro­cie do domu z pra­cy czy spa­ce­ru, po stycz­no­ści z przed­mio­ta­mi użyt­ku publicz­ne­go, pro­duk­ta­mi w skle­pie i oczy­wi­ście po sko­rzy­sta­niu z toalety.

Może­my rów­nież posił­ko­wać się środ­ka­mi do dezyn­fek­cji rąk na bazie alko­ho­lu. Takie pro­duk­ty zabi­ja­ją 99,999% bak­te­rii, grzy­bów i wiru­sów, w tym koronawirusów.

  1. Zacho­wuj higie­nę wokół siebie.

W trak­cie kasz­lu i kicha­nia nale­ży zakry­wać usta i nos zgię­tym łok­ciem lub chu­s­tecz­ką, któ­rą koniecz­nie trze­ba wyrzu­cić natych­miast po sko­rzy­sta­niu z niej. Kolej­nym kro­kiem jest umy­cie rąk wodą i mydłem, a kie­dy nie mamy do nich dostę­pu, sko­rzy­staj­my ze środ­ków do dezyn­fek­cji dło­ni. Zakry­wa­nie ust i nosa pod­czas kasz­lu i kicha­nia zapo­bie­ga roz­prze­strze­nia­niu się wiru­sów. Nie nale­ży wyko­ny­wać tej czyn­no­ści w otwar­te ręce, ponie­waż w ten spo­sób prze­no­si­my na nie zaraz­ki, któ­re może­my roz­sie­wać na inne przedmioty.

  1. Zacho­wuj dystans w publicz­nych miejscach.

Zacho­waj­my co naj­mniej metr odle­gło­ści mię­dzy sobą a inny­mi ludź­mi, szcze­gól­nie tymi, któ­rzy kasz­lą, kicha­ją i mają gorącz­kę. Koro­na­wi­rus, a tak­że wirus gry­py prze­no­si się dro­gą kro­pel­ko­wą. Tak więc, jeże­li zara­żo­na oso­ba kicha, z jej ust i nosa wydo­sta­ją się drob­ne kro­pel­ki zawie­ra­ją­ce w sobie wiru­sa. Prze­by­wa­jąc zbyt bli­sko niej, może­my wcią­gnąć do orga­ni­zmu uno­szą­ce się w powie­trzu zaraz­ki. Dla­te­go zale­ca się zaopa­trze­nie w spe­cjal­ne masecz­ki, któ­re przy­da­dzą się np. w trans­por­cie publicznym.

  1. Uni­kaj doty­ka­nia oczu, nosa i ust.

Nasze dło­nie doty­ka­ją wie­lu powierzch­ni, któ­re mogą być zanie­czysz­czo­ne wiru­sa­mi. Jeśli dotknie­my oczu, nosa lub ust „brud­ny­mi” ręka­mi, może­my prze­nieść wiru­sa bez­po­śred­nio do organizmu.

Dla­te­go tak szcze­gól­nie waż­na jest odpo­wied­nia higie­na dło­ni. Są one naj­bliż­szą i nie­ste­ty naj­bar­dziej sku­tecz­ną dro­gą, jaką róż­ne zaraz­ki mogą wedrzeć się do nasze­go orga­ni­zmu. Pamię­taj, że lepiej zapo­bie­gać, niż leczyć.

Dodaj komentarz

Komentarze ukażą się po moderacji przez administratora.