Do tej pory w Polsce zostało zaszczepionych 1 156 931 osób, czyli 2,5% populacji kraju. Jeśli takie tempo się utrzyma, to będziemy potrzebowali aż 1462 dni, czyli 4 lat, żeby osiągnąć odporność stadną, której uzyskanie następuje po zaszczepieniu 70% populacji krajui. Skuteczność szczepień jest bardzo wysoka, szczepienia to sposób na skuteczną walkę z pandemią COVID-19. Zarówno w trakcie oczekiwania na zaszczepienie przeważającego odsetka populacji, jak i po pandemii, społeczeństwa powinny przykładać szczególną wagę do podstawowych zasad higieny – jak twierdzą eksperci.
WHO, Centers for Disease Control and Prevention czy Główny Inspektor Sanitarny zgodnie podkreślają znaczenie przestrzegania podczas pandemii takich zasad, jak zachowanie dystansu społecznego, mycie rąk i dezynfekcja oraz noszenie maseczek. Ostatnio pojawiły się nowe mutacje wirusa SARS-CoV‑2 – brytyjska i południowoafrykańska, które choć nie powodują cięższego przebiegu choroby, to jeszcze łatwiej przenoszą się między ludźmi.
Szczepionka przeciwko COVID-19 kluczem do sukcesu w perspektywie długofalowej
Przełomem w walce z pandemią jest szczepionka. W Unii Europejskiej do tej pory zatwierdzono trzy szczepionki: dwie oparte na technologii mRNA – Pfizer/BioNTech i Moderna – oraz szczepionkę wektorową AstraZeneca. Mimo że szczepionki mRNA nie były do tej pory stosowane u ludzi na szeroką skalę, to badania nad technologią mRNA trwają od przeszło 10 lat, a sama technologia jest wykorzystywana podczas opracowywania innych szczepionek, np. przeciw grypie, malarii czy wściekliźnie. Z kolei szczepionka wektorowa została już wcześniej z powodzeniem zastosowana np. w walce z Ebolą. W Polsce program szczepień przeciwko COVID-19 ruszył 27 grudnia ubiegłego roku i wówczas rozpoczęto szczepienia grupy zero – osób szczególnie narażonych na zarażenie.
Zaszczepienie 70% populacji przy zachowaniu obecnego tempa szczepień może jednak zająć nawet kilka lat. Pozostaje również kwestia stosunku społeczeństwa do możliwości zaszczepienia, choć ostatni sondaż pokazał pozytywny trend – w porównaniu do poprzednich badań więcej Polaków zdecyduje się na szczepienie. 47,9% Polaków zdecydowanie chce się zaszczepić przeciw koronawirusowi SARS-CoV‑2, a 19,7% raczej się zaszczepiii, co daje łącznie niemal 68% społeczeństwa.
Mamy niewiele danych dotyczących wpływu szczepionki na kobiety w ciąży i osoby cierpiące na choroby autoimmunologiczne, zatem szczepienia tych grup stoją obecnie pod znakiem zapytania. Zaszczepione nie zostaną osoby uczulone na substancję czynną lub inny składnik szczepionki i ci, u których po podaniu pierwszej dawki wystąpi silna reakcja alergiczna, np. wstrząs anafilaktyczny, a warto dodać, że odporność po zaszczepieniu jest budowana w 90–95% po podaniu dwóch dawek. Pierwsza dawka zapewnia bezpieczeństwo w około 50%. Jak czytamy na stronie Centers for Disease Control and Prevention, zbudowanie przez organizm ochrony po podaniu jakiejkolwiek szczepionki zajmuje czas, a szczepionka przeciw COVID-19 chroni organizm przed wirusem około tygodnia lub dwóch po podaniu drugiej dawkiiii. Jako przykład może posłużyć amerykański lekarz dr Sam Toroghi, u którego zdiagnozowano koronawirusa tuż po podaniu pierwszej dawki szczepionki przeciwko COVID-19.
Coraz więcej dezynfekcji, coraz mniej przypadków grypy w Polsce
„Wielu ekspertów wierzy, że wisi nad nami podobna do cholery pandemia” – napisała na początku XXI wieku dziennikarka śledcza Sonia Shah, przywołując wyniki ankiety przeprowadzonej przez epidemiologa Larry’ego Brillianta, w której 90% wybranych epidemiologów stwierdziło, że w ciągu dwóch najbliższych pokoleń na świecie pojawi się pandemia wywołująca zachorowanie około miliarda ludziiv. A jest z czego wybierać… Wirusy wciąż mutują, pojawiają się bakterie antybiotykoodporne, a niektóre z tych, które już znamy – np. bakterie cholery czy krztuśca, wirusy grypy, odry, WZW A czy HIV – zachowały zdolność do wywołania epidemii nawet w czasach współczesnychv. W kontekście pojawienia się nowej mutacji koronawirusa SARS-CoV‑2 w Wielkiej Brytanii Hans Kluge, Dyrektor Regionalny na Europę w WHO, powiedział o konieczności zintensyfikowania działań w zakresie zdrowia publicznego i pomocy społecznej oraz podkreślił, jak ważne jest przestrzeganie zaleceń: powszechnego noszenia maseczek ochronnych, ograniczania spotkań towarzyskich, utrzymywania dystansu społecznego, częstego mycia dłoni i ich dezynfekcji.
Pozytywne skutki dezynfekcji – będącej niejako „efektem ubocznym” pandemii SARS-CoV‑2 – już teraz są widoczne w Polsce. W porównaniu z rokiem ubiegłym spadła liczba zachorowań na większość chorób zakaźnych, nie uwzględniając koronawirusa. W świetle danych przedstawionych przez Narodowy Instytut Zdrowia Publicznego od 1 stycznia do 31 grudnia 2020 r. na grypę zachorowało 3 164 446 osób, podczas gdy w analogicznym okresie roku 2019 odnotowano 4 790 033 przypadki. Zachorowalność na grypę zmniejszyła się zatem o niemal 34%. Można też wspomnieć o zapaleniu wątroby typu A zaliczanym do tzw. chorób brudnych rąk, czyli wywołanych przez mikroorganizmy chorobotwórcze przenoszone na dłoniach. O ile w analizowanym okresie 2020 r. odnotowano 109 przypadków, o tyle w tym samym zakresie czasowym 2019 roku 1067 osób zapadło na tę chorobę. Daje to niemal 90% spadek zachorowańvi.
Dezynfekcja to proces, w wyniku którego ze skutecznością sięgającą od 99,99 do 99,999% wyeliminowane zostają organizmy chorobotwórcze. Po kontakcie z przedmiotem lub powierzchnią potencjalnie skażonymi wirusem czy innym mikroorganizmem chorobotwórczym należy dezynfekować ręce przez minimum 30 sekund, aplikując po 3 ml płynu lub żelu na każdą dłoń. Środek biobójczy powinien mieć zawartość alkoholu etylowego lub izopropylowego nie mniejszą niż 60% i nie większą niż 75%. Należy zwrócić uwagę na to, aby na etykiecie wybranego produktu do dezynfekcji były: numer pozwolenia na obrót wydany przez Urząd Rejestracji Produktów Biobójczych, Wyrobów Medycznych i Produktów Leczniczych, informacja na jakie mikroorganizmy działa środek i skład.
Część społeczeństwa zaczyna się przyzwyczajać do pandemii i nie przykłada tak dużej wagi do obostrzeń jak wcześniej. Ludzie w komunikacji miejskiej z maskami nasuniętymi na brodę, klienci sklepów spożywczych niekorzystający z płynów do dezynfekcji przed zakupami – takie sytuacje często się powtarzają i wzmacniają tylko niepożądane zachowania w reszcie społeczeństwa. Tymczasem tylko zachowanie odpowiedniej higieny i skuteczna dezynfekcja środkami wysokiej jakości, noszenie maseczek i zachowanie dystansu społecznego w połączeniu z testami, kwarantanną i izolacją społeczną oraz szczepieniami umożliwią nam powrót do życia społecznego i ekonomicznego.
Więcej informacji na temat profilaktyki zakażeń znajdziesz na stronie www.medisept.pl
iiSondaż przeprowadzony przez United Surveys na zlecenie „Dziennika Gazety Prawnej” i RMF FM, https://serwisy.gazetaprawna.pl/zdrowie/artykuly/8065225,szczepienia-na-koronawirusa-w-polsce-chetnych-do-klucia-mocno-przybylo.html (dostęp: 12.01.2021 r.).
iiihttps://www.cdc.gov/coronavirus/2019-ncov/vaccines/expect/after.html (dostęp: 12.01.2021 r.).
ivS. Shah, Epidemia. Od dżumy przez HIV po ebolę, Kraków 2019, s. 16.
vTamże, s. 11; Iwona Paradowska-Stankiewicz, Czy choroby zakaźne nadal są groźne?, http://webcache.googleusercontent.com/search?q=cache:pX42_mRQNmoJ:www.archiwum.mz.gov.pl/wp-content/uploads/2017/11/dr‑i.-paradowska-stankiewicz.-czy-choroby-zakazne-sa-nadal-grozne.ppt+&cd=1&hl=pl&ct=clnk&gl=pl (dostęp: 13.01.2021 r.).
viZakład Epidemiologii Chorób Zakaźnych i Nadzoru NIZP-PZH, Departament Przeciwepidemiczny i Ochrony Sanitarnej Granic GIS, Zachorowania na wybrane choroby zakaźne w Polsce od 1 stycznia do 31 grudnia 2020 r. oraz w porównywalnym okresie 2019 r., http://wwwold.pzh.gov.pl/oldpage/epimeld/2020/INF_20_12B.pdf (dostęp: 13.01.2021 r.).