e‑shopping 2020, czyli jak bezpiecznie odbierać przesyłki w dobie koronawirusa. #NieDajSięWirusowi

e‑shopping 2020, czyli jak bezpiecznie odbierać przesyłki w dobie koronawirusa. #NieDajSięWirusowi

Obo­wiąz­ko­wa izo­la­cja zmie­nia nas, nasze zwy­cza­je, nasze pre­fe­ren­cje. Kie­dyś z wybo­ru, teraz z koniecz­no­ści – wraz z koro­na­wi­ru­sem coraz czę­ściej robi­my zaku­py w sie­ci. I o ile są one dla nas zwy­kle przy­jem­no­ścią (choć nie zawsze dla naszych port­fe­li), o tyle koro­na­wi­rus zawsze jest dla nas wrogiem. 

Pamię­taj­my, że nie tyl­ko w tłu­mie może­my się nim zara­zić. Brak kon­tak­tu z kurie­rem, pra­wi­dło­wa dezy­fek­cja, środ­ki ochron­ne, kwa­ran­tan­na prze­sy­łek – to pod­sta­wo­we zasa­dy odbio­ru naszych e‑zakupów.

Pod wpły­wem pan­de­mii bły­ska­wicz­nie zmie­nia­my się. Śro­do­wi­sko­wa izo­la­cja, zamknię­te skle­py, bez­ruch i nie­pew­ność jutra… oka­zu­je się, że z koniecz­no­ści wywo­łu­ją nowe zja­wi­ska i zmie­nia­ją oby­cza­je. Obser­wu­je­my natych­mia­sto­we i maso­we prze­nie­sie­nie życia spo­łecz­ne­go, pra­cy, roz­ryw­ki czy zaku­pów do inter­ne­tu. Z rapor­tu „e‑Commerce w cza­sie kry­zy­su 2020” (IGE,03.20) wyni­ka, że już w pierw­szym kwar­ta­le roku aż 57% Pola­ków zde­cy­do­wa­ło się na zaku­py onli­ne, tłu­ma­cząc ten wybór bez­pie­czeń­stwem. 37% respon­den­tów uwa­ża, że shop­ping onli­ne jest bez­piecz­niej­szy od tra­dy­cyj­ne­go. Na kolej­nych, wyso­kich miej­scach wg licz­by wska­zań zna­la­zły się wygo­da, zacho­wa­nie zasa­dy spo­łecz­ne­go dystan­su i akcja #zostańw­do­mu.

Czy wraz ze zmia­ną zwy­cza­jów zaku­po­wych sta­li­śmy się napraw­dę bez­piecz­ni od zaka­że­nia? Otóż nie­zu­peł­nie. e‑Shopping nie­ro­ze­rwal­nie wią­że ze wzmo­żo­ną dzia­łal­no­ścią firm kurier­skich, któ­re pomi­mo trwa­ją­cej pan­de­mii prze­ży­wa­ją hos­sę, dostar­cza­jąc prze­sył­ki klien­tom skle­pów inter­ne­to­wych. Chy­ba już każ­dy sły­szał zabaw­ne histo­rie o prze­sył­kach chył­kiem pod­rzu­ca­nych przez kurie­rów pod drzwi adre­sa­tów. Boją się koro­na­wi­ru­sa? My też się go bójmy.

O czym każ­dy e‑shopper powi­nien pamię­tać, aby być bezpiecznym?
Oto pięć zasad, BEZ któ­rych ani rusz:

BEZ­względ­na dezynfekcja

Dostar­cza­ne do nas prze­sył­ki prze­cho­dzą dłu­gą dro­gę, zwie­dza­ją wie­le miejsc i są doty­ka­ne przez dzie­siąt­ki rąk. Podob­nie jak my, gdy mamy kon­takt z oso­bą zara­żo­ną, musi­my przejść kwa­ran­tan­nę, tak i one powin­ny „prze­cze­kać” poten­cjal­ną aktyw­ność wiru­sa. To jest ich kwa­ran­tan­na. Aby mieć pew­ność, że zaku­pio­ny przez nas pro­dukt jest w peł­ni bez­piecz­ny, pozo­staw­my pacz­kę na 3 dni w odizo­lo­wa­nym pomiesz­cze­niu lub na świe­żym powie­trzu. Jeśli nie mamy takiej moż­li­wo­ści, koniecz­ne jest dokład­ne zde­zyn­fe­ko­wa­nie zaku­pio­ne­go pro­duk­tu spe­cjal­ny­mi środ­ka­mi – spray­em lub pły­nem wiru­so­bój­czym – i jak naj­szyb­sze pozby­cie się opa­ko­wa­nia, w któ­rym został doręczony.

Każ­dy kon­takt z podej­rza­ną powierzch­nią, opa­ko­wa­niem, przed­mio­tem koń­czy­my dokład­nym umy­ciem i oczysz­cze­niem takim środ­kiem rów­nież rąk. Pra­wi­dło­wa dezyn­fek­cja zacho­dzi przy uży­ciu środ­ków wiru­so­bój­czych  (30 sek. 2 x 3 ml) i 30 sekund z wyko­rzy­sta­niem mydła i gorą­cej wody. Koro­na­wi­ru­sa zabi­ja wyso­ko stę­żo­ny alko­hol, pamię­taj­my więc, aby w przy­pad­ku nasze­go bio­bó­ja zawar­tość alko­ho­lu wyno­si­ła 60–70%. Wte­dy jeste­śmy bezpieczni.

BEZ­po­śred­nie spo­tka­nie z uży­ciem IŚOPS

Nie zawsze może­my unik­nąć kon­tak­tu z kurie­rem: prze­sył­ka zbyt cen­na, źle okre­śli­li­śmy miej­sce jej pozo­sta­wie­nia, ter­mi­nal płat­ni­czy nie dzia­ła… Umie­jęt­ne zasto­so­wa­nie indy­wi­du­al­nych środ­ków ochro­ny przed ska­że­niem (IŚOPS) zabez­pie­czy nas sku­tecz­nie. Pamię­taj­my o zało­że­niu masecz­ki ochron­nej, ręka­wi­czek, utrzy­my­wa­niu dystan­su mini­mum 2 metrów, nie­do­ty­ka­niu twa­rzy w trak­cie kon­tak­tu, pra­wi­dło­wej dezyn­fek­cji przed i po zda­rze­niu. To nie prze­sa­da, do nasze­go domu wkra­cza oso­ba o pod­wyż­szo­nym stop­niu ryzy­ka zaka­że­niem SARS-CoV‑2 i pozo­sta­wia prze­sył­kę, któ­ra mogła być eks­po­no­wa­na w ska­żo­nym śro­do­wi­sku. Pamię­tasz o takich szcze­gó­łach – jesteś bezpieczny.

BEZkon­tak­to­wy odbiór

Kurie­rzy, z powo­du codzien­nych, czę­stych wizyt u licz­nych odbior­ców, sta­li się natu­ral­nym „kana­łem prze­rzu­to­wym” koro­na­wi­ru­sa. Sza­nuj­my ich za to, co robią dla nas, ale też ogra­ni­czaj­my z nimi kon­takt, z korzy­ścią dla ich i nasze­go zdro­wia. Fir­my kurier­skie ofe­ru­ją obec­nie klien­tom usłu­gę bez­kon­tak­to­wej prze­sył­ki. Skła­da­jąc zamó­wie­nie pamię­taj­my o tym, że sms, tele­fon czy e‑mail wska­zu­ją­ce bez­piecz­ne miej­sce pozo­sta­wie­nia pacz­ki wystar­czą, aby zacho­wać zasa­dy izo­la­cji.  Kurier, zgod­nie z zamó­wie­niem, zosta­wia prze­sył­kę pod drzwia­mi, na klat­ce scho­do­wej lub w innym wska­za­nym przez zama­wia­ją­ce­go miej­scu. Jeste­śmy bezpieczni.

BEZgotów­ko­we transakcje

Gotów­ka prze­cho­dzi z rąk do rąk, a koro­na­wi­rus żyje dłu­go, na powierzch­niach od 2 godzin do aż 9 dni. Nie bez powo­du już w pierw­szym ogni­sku SARS-CoV‑2 chiń­ski rząd wpro­wa­dził restryk­cyj­ne zasa­dy ste­ry­li­za­cji bank­no­tów przez insty­tu­cje finan­so­we. Gotów­ka jest świet­nym „prze­wod­ni­kiem” zaraz­ków mię­dzy ludź­mi, a zatem nie­bez­piecz­ną obec­nie for­mą regu­lo­wa­nia płat­no­ści, któ­rej nale­ży uni­kać. Płat­ność kar­tą, prze­le­wem, bli­kiem – wszel­kie elek­tro­nicz­ne for­my roz­li­czeń są lep­sze od niej. Uni­ka­jąc kon­tak­tu z nią jeste­śmy bezpieczni.

Na koniec war­to pod­kre­ślić, żeby uni­kać BEZwied­nych błę­dów. Zama­wia­jąc usłu­gę kurier­ską zapo­znaj­my się z pro­ce­du­ra­mi i stan­dar­da­mi bez­pie­czeń­stwa, jakie w cza­sie trwa­ją­cej pan­de­mii obo­wią­zu­ją w danej fir­mie. Pil­nuj­my, aby brak pły­nu wiru­so­bój­cze­go, masecz­ki czy ręka­wi­czek nas nie zasko­czył. W ten spo­sób unik­nie­my cho­ro­by COVID-19.

I naj­waż­niej­sze. Podzię­kuj­my kurie­ro­wi za dobrą robo­tę… smsem. #Nie­Daj­Się­Wi­ru­so­wi

Dodaj komentarz

Komentarze ukażą się po moderacji przez administratora.