Wakacje to sezon na podróże, zarówno krajowe, jak i zagraniczne. To także czas zwiększonego ruchu na lotniskach, dworcach kolejowych i autobusowych oraz w portach. Pobyt w dużych skupiskach ludzkich, gdzie w krótkim czasie przebywają setki, a nawet tysiące podróżnych ze wszystkich stron świata, zwiększa ryzyko infekcji różnego pochodzenia.
Urlop jest dla większości z nas wyczekanym czasem odpoczynku i nikt nie chce w jego trakcie zachorować. Ryzyko infekcji jest jednak duże, zwłaszcza, gdy w trakcie podróży nie zadbamy w sposób szczególny o higienę. Dlaczego to takie ważne? Ponieważ to właśnie dzięki właściwej higienie dłoni możemy uniknąć zakażenia chorobami, które dotykają głównie podróżnych.
Jedną z najpopularniejszych dolegliwości osób podróżujących (nie tylko latem, ale przez cały rok), jest tzw. biegunka podróżnych. Objawia się bólami brzucha, wzdęciami, uczuciem przelewania w jelitach, nudnościami, podwyższoną temperaturą, a przede wszystkim biegunkami, czasem także wymiotami. Trwa od 3 do 5 dni i przeważnie przechodzi samoistnie. W trakcie choroby warto jest wdrożyć lekkostrawną dietę, zażywać leki przeciwbiegunkowe oraz uzupełniać elektrolity w celu uniknięcia odwodnienia. Biegunkę podróżnych u osób dorosłych wywołują najczęściej bakterie E.coli, a u dzieci Giardia lamblia lub rotawirusy, którymi można zarazić się nawet bez kontaktu z osobą chorą. Co ciekawe, osoby chorej może nawet nie być w tym samym pomieszczeniu, ale wystarczy, że nie zachowała podstawowych zasad higieny i dotykała przedmiotu, którego dotknęła kolejna osoba, by doszło do zakażenia. Chorobotwórcze drobnoustroje na powierzchniach gładkich typu ławki, klamki, a także na powierzchniach metalowych i plastikowych (np. poręcze krzeseł), mogą przeżyć nawet do 24 godzin, przez co każdy element wspólnego użytku, czyli dotykany przez wiele osób, powinien być traktowany jako potencjalne źródło zakażenia.
W jakich sytuacjach w podróży najczęściej dochodzi do zakażenia?
Mikrobów na różnych powierzchniach będzie tym więcej, im więcej osób ich dotyka, dlatego w miejscach zaludnionych, jak np. lotnisko czy dworzec, ryzyko zakażenia jest ogromne. Najwięcej chorobotwórczych drobnoustrojów znajdziemy więc na wszelkiego rodzaju klamkach, blatach, urządzeniach obsługiwanych dotykiem (bankomaty, terminale płatnicze, biletomaty, automaty z napojami i przekąskami, itp.), na stolikach, w toaletach, a także na siedziskach – zarówno krzesłach w punktach gastronomicznych, ławkach w terminalach i na peronach, jak również w samych samolotach czy pociągach. Jak pokazały badania przeprowadzone i opublikowane przez brytyjski portal Daily Mail, w samolocie największą liczbę bakterii E.coli znaleziono nie jak by się mogło zdawać w toaletach czy na rozkładanych stolikach przy fotelach, ale na ich zagłówkach. Wynika to z faktu, że po każdym rejsie obsługa sprząta i dezynfekuje zarówno toalety jak i pulpity stolików. Zagłówki foteli są natomiast elementami często dotykanymi przez dziesiątki, a nawet setki podróżnych w krótkim czasie, ale równie często pomijanymi podczas standardowego sprzątania.
Podczas oczekiwania na podróż (niezależnie czy jest to lotnisko, port czy dworzec oraz sklepy i restauracje w nich zlokalizowane), a także w środkach transportu (samolot, pociąg, statek), warto jest w szczególny sposób dbać o higienę dłoni. Samo ich mycie może nie być jednak wystarczające, a zalecaną przez specjalistów formą uzupełnienia tej podstawowej formy higieny, jest dezynfekcja. Należy pamiętać, że skuteczne będą jedynie środki o szerokim spektrum bójczym, czyli takim, dzięki którym zabijemy nie tylko bakterie obecne na dłoniach, ale także wirusy (w tym rota i noro). Na te drobnoustroje powinniśmy zwrócić uwagę wybierając preparat do dezynfekcji. Takie działanie wykazują wszystkie dostępne w sklepie www.dezynfekcja.pl produkty do dezynfekcji Medisept, a wśród nich żele do dezynfekcji rąk, które z uwagi na kompaktowe rozmiary, można zabrać ze sobą w każdą podróż (również samolotem w bagażu podręcznym).
Na co jeszcze należy uważać?
W miejscach takich jak lotnisko czy port morski zachodzi dodatkowo ryzyko zakażenia chorobami tropikalnymi, na które mogą cierpieć podróżni wracający z odległych zakątków świata. Te zakażenia są dla nas szczególnie niebezpieczne, ponieważ większość Europejczyków nigdy nie nabyła odporności na egzotyczną florę bakteryjną. W taki sposób może dojść np. do zakażenia bakteriami Salmonella enterica, odpowiedzialnymi za dur brzuszny – ogólnoustrojową chorobę, która objawia się wysoką gorączką, bólami brzucha, uczuciem splątania, a także tzw. „różyczką durową”, czyli rumieniową wysypką w okolicach klatki piersiowej oraz nadbrzuszu. Przed zakażeniem chroni przede wszystkim profilaktyka, czyli mycie owoców i warzyw, unikanie kontaktu z osobami zakażonymi, a także dezynfekcja dłoni, zwłaszcza w miejscach, gdzie mogą przebywać osoby podróżujące po całym świecie.
Przed każdym wyjazdem, niezależnie, czy wybieramy się w celach wypoczynkowych, czy np. służbowych, powinniśmy zadbać o szczepienia na najniebezpieczniejsze choroby danego regionu. W trakcie podróży oraz podczas pobytu w miejscu przeznaczenia, zadbajmy w sposób szczególny o higienę osobistą, tj. częste mycie i dezynfekcję dłoni. W tym celu idealnie sprawdzi się PAKIET PODRÓŻ, w którym znalazły się chusteczki, a także spraye do dezynfekcji dłoni i powierzchni. Środki te przydadzą się także w hotelowym pokoju, pobyt w którym powinno się zaczynać od dezynfekcji najczęściej dotykanych elementów wyposażenia, jak: blaty stolików i szafek, poręcze krzeseł, klamki, włączniki świateł, deska sedesowa czy pilot do telewizora. Większość z nich jest dezynfekowana rzadko lub wcale, a dotyka ich (zwłaszcza w sezonie wakacyjnym), wiele osób z różnych części świata o różnej florze bakteryjnej. Chcąc zminimalizować ryzyko zakażeń w trakcie podróży i pobytu zagranicą, obok właściwej higieny i dezynfekcji powinniśmy także unikać czynników zwiększających ryzyko zakażania, np. myć warzywa i owoce przed spożyciem na surowo, a także pić wyłącznie butelkowaną wodę.
Podczas krótkich podróży krajowych również warto dbać o dezynfekcję dłoni, które są największym nośnikiem bakterii i wirusów, w tym grypy, grypy żołądkowej, anginy, szkarlatyny czy opryszczki wargowej – chorób, które może nie są szczególnie niebezpieczne, ale skutecznie potrafią zepsuć wyjazd.